Lampki nocne są pomocne
Fot. http://www.arka-meble.pl
Oświetlenie w naszej sypialni ma spełniać kilka istotnych zadań. Powinno nas wyciszyć po ciężkim dniu i stworzyć sprzyjające warunki do snu, odpoczynku, lub czytania w łóżku. Z zadaniami tymi poradzą sobie lampki nocne oraz specjalne kinkiety. Poniżej kilka porad na temat wyboru oświetlenia.
Noc. Śpimy. Nagle coś nas wybudza. Co robimy? Zapalamy światło. Albo przed zapadnięciem w zasłużony sen chcemy jeszcze trochę poczytać leżąc w łóżku. Co robimy? Zapalamy światło. A jak chcemy stworzyć przytulny, relaksujący nastrój? Zapalamy światło! A gdzie ono powinno się znajdować? Oczywiście przy łóżku, pod ręką. Lampki nocne i kinkiety grają główną rolę jeśli chodzi o oświetlenie w sypialni po zmroku. Zaś za dnia powinny cieszyć oko i zdobić jej wnętrze. Dziś o to nie trudno, bo pomysłów na funkcjonalne oświetlenie nocne nie brakuje.
Do czytania w łóżku najczęściej używamy lampki, którą stawiamy na szafce lub na stoliku nocnym. Dekoratorzy i projektanci wystroju wnętrz radzą, aby umieszczać je po obu stronach łóżka (oczywiście o ile stoi na środku pokoju), nawet jeśli nasza sypialnia jest typowym pomieszczeniem singla. Symetryczne rozmieszczenie oświetlenia wzmacnia poczucie harmonii, panującej we wnętrzu. Dzięki temu zyskujemy również dodatkowe źródło światła, z którego zawsze możemy skorzystać w momencie, kiedy jedna nocna lampka nie rozjaśnia pokoju tak, jakbyśmy tego potrzebowali.
Jeżeli sypialnia przeznaczona jest dla dwóch osób, może się zdarzyć, że włączona jedna lampka z boku łóżka zakłóca spokój drugiej osobie, pragnącej spać. Z tego powodu, światło lampek nocnych nie powinno być zbyt jasne, a z drugiej strony muszą stwarzać komfort swobodnego czytania. Najlepiej dla naszych oczu będzie, gdy krawędź abażuru czy klosza lampy umiejscowimy na wysokości 50 cm od poziomu łóżka.
Lampki stojące na szafkach nocnych to klasyka klasyki. Do wyboru, do koloru. Mają przeróżne kształty, wykonane są z różnych materiałów. Pasują do sypialni w każdym wydaniu. Mogą mieć tradycyjny abażur umieszczony na pionowej podstawie. To rozwiązanie w sam raz do romantycznego wnętrza w sielsko-anielskim stylu, w solidnym kolonialnym wydaniu albo do stylizowanego na paryski buduar.
Natomiast w wersji nowoczesnej, do ultranowoczesnego wnętrza – perfekcyjne będą futurystyczne modele, w geometrycznym kształcie, np. sprawiające wrażenie, że nie stoją, a leżą na szafce. Do łóżek z tapicerowanym wezgłowiem lub pokrytym skórą idealnie dopasują się wiszące lampiony po obu stronach. Oryginalne, fantazyjne łóżko idealnie zgra się ze stojącymi lampami podłogowymi. Dobrze jeśli ustawimy je w pewnej odległości od łóżka.
Dodatkowym atutem lamp podłogowych jest możliwość przestawiania ich i żonglowania światłem w sypialni, w zależności od naszych potrzeb. Prosty, elegancki model łóżka „pokocha” kinkiety, po obu stronach nad wezgłowiem. Ich prosty, klasyczny kształt podkreśli w sypialni jej elegancki wystrój.
Noc. Śpimy. Nagle coś nas wybudza. Co robimy? Zapalamy światło. Albo przed zapadnięciem w zasłużony sen chcemy jeszcze trochę poczytać leżąc w łóżku. Co robimy? Zapalamy światło. A jak chcemy stworzyć przytulny, relaksujący nastrój? Zapalamy światło! A gdzie ono powinno się znajdować? Oczywiście przy łóżku, pod ręką. Lampki nocne i kinkiety grają główną rolę jeśli chodzi o oświetlenie w sypialni po zmroku. Zaś za dnia powinny cieszyć oko i zdobić jej wnętrze. Dziś o to nie trudno, bo pomysłów na funkcjonalne oświetlenie nocne nie brakuje.
Do pary
Do czytania w łóżku najczęściej używamy lampki, którą stawiamy na szafce lub na stoliku nocnym. Dekoratorzy i projektanci wystroju wnętrz radzą, aby umieszczać je po obu stronach łóżka (oczywiście o ile stoi na środku pokoju), nawet jeśli nasza sypialnia jest typowym pomieszczeniem singla. Symetryczne rozmieszczenie oświetlenia wzmacnia poczucie harmonii, panującej we wnętrzu. Dzięki temu zyskujemy również dodatkowe źródło światła, z którego zawsze możemy skorzystać w momencie, kiedy jedna nocna lampka nie rozjaśnia pokoju tak, jakbyśmy tego potrzebowali.
Jeżeli sypialnia przeznaczona jest dla dwóch osób, może się zdarzyć, że włączona jedna lampka z boku łóżka zakłóca spokój drugiej osobie, pragnącej spać. Z tego powodu, światło lampek nocnych nie powinno być zbyt jasne, a z drugiej strony muszą stwarzać komfort swobodnego czytania. Najlepiej dla naszych oczu będzie, gdy krawędź abażuru czy klosza lampy umiejscowimy na wysokości 50 cm od poziomu łóżka.
Fot. http://www.arka-meble.pl
Wiszące, stojące, leżące
Lampki stojące na szafkach nocnych to klasyka klasyki. Do wyboru, do koloru. Mają przeróżne kształty, wykonane są z różnych materiałów. Pasują do sypialni w każdym wydaniu. Mogą mieć tradycyjny abażur umieszczony na pionowej podstawie. To rozwiązanie w sam raz do romantycznego wnętrza w sielsko-anielskim stylu, w solidnym kolonialnym wydaniu albo do stylizowanego na paryski buduar.
Natomiast w wersji nowoczesnej, do ultranowoczesnego wnętrza – perfekcyjne będą futurystyczne modele, w geometrycznym kształcie, np. sprawiające wrażenie, że nie stoją, a leżą na szafce. Do łóżek z tapicerowanym wezgłowiem lub pokrytym skórą idealnie dopasują się wiszące lampiony po obu stronach. Oryginalne, fantazyjne łóżko idealnie zgra się ze stojącymi lampami podłogowymi. Dobrze jeśli ustawimy je w pewnej odległości od łóżka.
Dodatkowym atutem lamp podłogowych jest możliwość przestawiania ich i żonglowania światłem w sypialni, w zależności od naszych potrzeb. Prosty, elegancki model łóżka „pokocha” kinkiety, po obu stronach nad wezgłowiem. Ich prosty, klasyczny kształt podkreśli w sypialni jej elegancki wystrój.
Data publikacji: 13.07.2012
